Ok to może coś o moich zainteresowaniach: uwielbiam czytać, książki Tolkiena, ogólnie to fantasy, jakieś przygodowe. Nie cierpię tylko J.K.Rowling. Uważam, że ona to jakieś nieporozumienie. No, ale co kto lubi. Ech ostatnio mi się trochę przytyło i chcę zrzucić dwa kilo. Więc jeżdżę dużo rowerem i próbuję ćwiczyć. Zapomniałam co chciałam napisać. Kurcze. Następnym razem.
Z natury jestem buntowniczką. Lubię walczyć ze sztywnymi schematami, które już powinny się zmienić (chodzi mi np. o zasady ubioru (stroje apelowe)itp. Zauważam, też że dorośli nie potrafią zapanować w dzisiejszych czasach nad młodzieżą. Osobiście nie wiem co w tym trudnego. Ale teraz jest wieeeele praw dziecka. Klapsa nawet nie można mu dać. Szlag mnie trafia jak widzę kilogramową tapetę na twarzy + wyzywający strój i co drugie słowo kur***... Dziewczyny, co w tym fajnego? Dochodzi jeszcze temat papierosów, narkotyków i alkoholu. Kurcze te niby opowiadania zamieniają się w moje przemyślenia. To inaczej. Drodzy czytelnicy od teraz jednak będę się dzieliła z Wami moimi odczuciami. Tak będzie lepiej. Opowiadania zostawmy na polski. No chyba, że kiedyś będę miała wenę do opowiadań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz